Seks w czasie epidemii

Seks podczas pandemii

Epidemia koronawirusa wiąże się z różnorakimi obostrzeniami wpływającymi na  różne aspekty działalności człowieka. Co chwilę słyszymy o tym, że musimy zakrywać twarz podczas wychodzenia z domu i trzymać dystans do innych ludzi, ogranicza się możliwości przemieszczania, a także prowadzenia działalności gospodarczej. Oczywiście wiadomo, że wirus przemieszcza się z człowieka na człowieka głównie drogą kropelkową. Wiele osób zastanawia się, jak wygląda sprawa uprawiania seksu podczas zagrożenia epidemiologicznego.

Co daje nam seks?

Zastanówmy się, co tak naprawdę daje na regularne uprawianie seksu. Przede wszystkim można śmiało stwierdzić, że seks to zdrowie. Seks wzmacnia naszą odporność. Dowiedziono naukowo, że regularne uprawianie seksu podnosi u nas poziom przeciwciał, co bardziej chroni nas przed różnego rodzaju infekcjami. Regularne współżycie obniża również ciśnienie krwi, niweluje stres, a także znacząco wzmacnia nasze serce. Osoby regularnie uprawiające seks są znacznie mniej narażone na wystąpienie zawału serca, czy też udaru mózgu. Oczywiście seks to również znaczny wysiłek fizyczny i spalanie konkretnych ilości kalorii. Należy również wspomnieć o psychicznych aspektach zbliżenia intymnego. Dzięki niemu bowiem możemy budować poprawne relacje z partnerem, a także poprawić swoje samopoczucie. Dobry seks to zdrowy i udany związek.

Seks a koronawirus

Skoro uprawianie seksu ma tyle zalet, ważnych również w aspekcie szalejącej epidemii, to czy jego uprawianie jest obecnie tak naprawdę bezpieczne? Jaka wspomnieliśmy koronawirus przenosi się drogą kropelkową i mogą się nim zarazić tak samo, jak choćby grypą. Podczas kichania, kasłania, czy też zwykłej rozmowy możemy się zarazić od osoby chorej. Tym bardziej może dojść do tego podczas uprawiania seksu z osobą zakażoną. Seks wiąże się również z wymianą płynów ustrojowych, a więc możliwość uniknięcia zarażenia jest w zasadzie znikoma. Również użycie prezerwatywy na daje nam żadnej gwarancji uniknięcia zakażenia. Oczywiście ryzyko jest duże, o ile uprawiamy przygodny seks z osobami, których nie znamy. W czasie epidemii warto byłoby się od tego typu zbliżeń powstrzymać. Jeśli natomiast jesteśmy w stałym związku z osobą, którą doskonale znamy i wiemy, że jest zdrowa, to oczywiście nie ma żadnych przeciwwskazań do uprawiania seksu, a wręcz warto zintensyfikować współżycie w celu poprawy swojej odporności.